Co wygooglał Google w okresie pandemii? – nowe potrzeby konsumentów kontra branża, która na nie odpowie
Pandemia COVID-19 wywarła wpływ na każdą branżę i każdą firmę w różnej formie. Od całkowitego zamknięcia, po ogromne wzrosty przychodów w niektórych sektorach. Jeśli Twoja firma plasuje się gdzieś pośrodku, to znaczy, że ciągle widać światełko w tunelu! Pamiętaj, że konsumentów także zaskoczyła obecna sytuacja, więc ich zachowania uległy zmianie z dnia na dzień. Jak? Sprawdźmy, co w czasie pandemii wygooglał dla nas Google i jak to wykorzystać.
Która branża powinna teraz trzymać rękę na pulsie?
Kilka dni temu, w ramach platformy Think with Google, ukazała się seria artykułów na temat zmieniających się potrzeb konsumentów, wywołanych oczywiście przez pandemię koronawirusa. Przedstawiciele Google przeanalizowali wyszukiwane przez użytkowników hasła, zyskujące w ostatnim czasie popularność na różnych rynkach. Nietrudno się domyślić, że w obliczu pandemii kraj pochodzenia użytkownika nie ma tutaj większego znaczenia. Zestawiając wszystkie dane, można łatwo wychwycić powtarzające się potrzeby konsumentów. Zatem, która branża szczególnie teraz powinna trzymać rękę na pulsie?
1. Wyszukiwane hasła zyskujące popularność: „nauka w domu”, „krzesło do biurka”, „myszka komputerowa”
Przeniesienie lekcji ze szkoły do domu oraz masowe przejście na pracę zdalną w wielu branżach zrodziły potrzebę stworzenia własnej przestrzeni biurowej w salonie czy sypialni. To idealny czas dla produktów z kategorii wyposażenie wnętrz, elektronika oraz książek i materiałów edukacyjnych.
2. Wyszukiwane hasła zyskujące popularność: „hantle”, „jak się ostrzyc”, „farba do włosów”
Poza przestrzenią biurową, w każdym domu musi znaleźć się także trochę miejsca na siłownię, salon fryzjerski czy kosmetyczny. Do tego z czynnościami, które wcześniej wykonywała trenerka fitness, fryzjerka lub manicurzystka musimy zmagać się samodzielnie. Dlatego tu pole do popisu mają sklepy internetowe oferujące sprzęt sportowy, ten do stylizacji włosów i paznokci oraz drogerie.
3. Wyszukiwane hasła zyskujące popularność: „chlebek bananowy”, „drożdże jak zrobić”, „ziemia do kwiatów”
Pandemia to także okres rozwijania i udoskonalania pasji. To, na co aktywne, zapracowane społeczeństwo nigdy nie miało czasu, jest teraz po kolei odhaczane z końca listy to do. W końcu można zacząć domowy kurs gotowania czy pieczenia albo oddać się pracom w ogródku. Hobby to bardzo szeroki temat, dlatego wykazać się może nie tylko branża spożywcza i ogrodnicza, ale także sklepy muzyczne, malarskie czy dla majsterkowiczów.
4. Wyszukiwane hasła zyskujące popularność: „xbox”, „kindle”, „playstation”
Sezonowość wyszukiwania hasła „xbox”. Źródło: Google Trends Polska
Ostatnią grupą są produkty, które najprawdopodobniej zastąpią w tym roku coroczne aktywne sposoby powitania wiosny. Zamiast grilla, jazdy na rolkach czy rowerze lub wycieczki w góry ze znajomymi zostaniemy w domu i weźmiemy do ręki pady oraz czytniki e-booków.
Jak wykorzystać te dane w kontekście swojego biznesu?
Przedstawione wyżej wykresy wygenerowano za pomocą Google Trends, gdzie znajduje się baza haseł wyszukiwanych przez internautów na całym świecie. Możesz samodzielnie sprawdzić, co zyskuje popularność, a co traci na zainteresowaniu. Pamiętaj jednak, aby wziąć pod uwagę sezonowość. W przypadku „xboxa” hasło osiągnęło najwyższy peak tuż przed świętami Bożego Narodzenia – zapewne wyszukiwany w kontekście prezentu pod choinkę. Widać jednak, że teraz w czasie pandemii zyskuje uwagę na prawie tak wysokim poziomie jak w kolejnym wysokim peaku, którym jest największe święto wyprzedaży, czyli Black Friday. Podobnie jest z hasłem „ziemia do kwiatów”, które co roku na wiosnę zyskuje popularność, choć nie taką jak w tym roku. Dlatego tak ważne jest, aby zastosować właściwy dla wyszukiwanego sformułowania zakres dat.
Krótkoterminowa (pandemiczna) strategia mediowa
Po prześwietleniu produktów lub usług znajdujących się w Twjej ofercie i wybraniu tych, które zgodnie z danymi Google Trends cieszą się teraz popularnością, czas pokazać je światu. Aby efektywnie wykorzystać budżet reklamowy, przygotuj strategię mediową opartą o cel. Platforma Think with Google publikuje wspomniane wcześniej raporty niemalże co tydzień, ponieważ w takim tempie zmieniają się teraz zachowania i potrzeby internautów. Dlatego nie planuj długoterminowo. Zastanów się nad tym, co najlepiej zrobić tu i teraz i przede wszystkim – korzystaj z trendów!
Jak działać organicznie na Facebooku, Instagramie czy TikToku zaprezentował już nasz zespół Social Media – zachęcam do zapoznania się z nowinkami. Ja skupię się wyłącznie na mediach płatnych. Zestawię te, które w okresie panującego koronawirusa zyskały na popularności i zdradzę, co to dokładnie oznacza dla reklamodawcy.
1. Facebook, Instagram, Tik Tok
Platformy social media, takie jak Facebook, Instagram czy TikTok notują w okresie pandemii ogromne wzrosty. Zarówno liczby użytkowników, jak i czasu spędzonego w serwisie. Ponadto raporty publikowane w ramach branżowych mediów donoszą o ogromnym spadku liczby reklamodawców. Co to oznacza dla tych, którzy pozostali lub zamierzają dopiero zacząć swoją przygodę m.in. z Facebook Ads? Teraz możecie w ramach tego samego budżetu docierać z reklamą do większej liczby odbiorców, czyli w skrócie – kampanie są po prostu tańsze.
2. YouTube
Podobnie jest w przypadku YouTube, gdzie internauci spędzają coraz więcej czasu. Zwiększona konsumpcja tego kanału automatycznie obniża koszt dotarcia do pojedynczego użytkownika. Co więcej, możliwości targetowania przekazu są ogromne i bardzo precyzyjne. Możemy docierać do pracownika konkretnej branży, który ogląda tutorial nowej funkcji używanego na co dzień programu lub aspirującego cukiernika, jaki, bazując na przepisie online, piecze swój pierwszy w życiu chleb bananowy.
3. Wyszukiwarka Google
Wyszukiwarka Google jest bezdyskusyjnie jednym z bezpieczniejszych kanałów wybieranych przez reklamodawców. Nie wymagana ona tak wielkiej kreatywności i zasobów graficznych, jak np. kanały social media, gdzie podstawą jest zaciekawienie użytkownika i wywołanie w nim potrzeby zakupowej. Za pomocą wyszukiwarki docieramy wyłącznie do użytkowników, którzy już mniej lub bardziej wiedzą, czego potrzebują. Jeśli tylko wiesz, jak ustawić i optymalizować kampanię, zacznij od razu.
Podsumowując – wymienione przeze mnie wyżej kanały to na pewno te miejsca, na które planując strategię mediową warto w okresie pandemii zwrócić szczególną uwagę. Oczywiście nie traktuj ich jako obowiązkowe i nie zmykaj się na inne! Żadnej strategii, nie tylko mediowej, nie wolno adaptować na zasadzie kopiuj – wklej. Całość zależy od wielu czynników. Upraszczając, od celu kampanii, grupy docelowej i budżetu. I koniecznie planuj ją, tak jak wspomniałam na początku – krótkoterminowo, aby móc na bieżąco reagować na zmiany w zachowaniu konsumentów.