Satysfakcjonujące wideo na Instagramie. Czy ten trend zostanie z nami na dłużej?

Wyobraź sobie lśniący, płynny lukier powoli wylewany na tort, morskie fale uderzające z powtarzalną częstotliwością o brzeg, charakterystyczny dźwięk, który słyszysz, gdy w skupieniu rysujesz ołówkiem po kartce. W tych czynnościach jest zdecydowanie coś relaksującego i w pewnym stopniu… dziwnie satysfakcjonującego. Przed Tobą nowa kategoria wideo, które może zdominować media społecznościowe.

Zapraszamy do przeczytania tekstu naszej Social Media Specialist Katarzyny Zegar, który pierwotnie ukazał się na łamach magazynu Social Media Manager.

Według ostatnich statystyk, z Instagrama korzysta już ponad 1 mld użytkowników1, co zagwarantowało mu trzecie miejsce w rankingu najbardziej popularnych mediów społecznościowych. Pierwsze należy do Facebooka z 2,27 mld użytkowników, a drugie do YouTube’a (1,9 mld).

Nie sposób jednoznacznie ująć w sztywne ramy rodzaju contentu, który się na nim znajduje. Nic dziwnego – z sekundy na sekundę postów jest coraz więcej – jak dotąd użytkownicy opublikowali ich już ponad 50 bln2!

Przyjrzyjmy się jednak samym treściom wideo – mają one najwyższy ogólny wskaźnik zaangażowania – o 38% większy niż zdjęcia3.

Twórcy Instagrama już dawno dostrzegli drzemiący w wideo potencjał i sukcesywnie umożliwiają użytkownikom publikację coraz dłuższych materiałów. Począwszy od 15 sekund jednej sekwencji na Instastories, przez 60-sekundowy film na profilu, a skończywszy na nawet 10-minutowym wideo na IGTV. Tę strategię uzasadnia badanie przeprowadzone przez Statista, które jednoznacznie wskazuje, że liczba użytkowników preferujących dłuższe formy wideo staje się znacząca4.

Skoro użytkownicy koncentrują się na treściach dynamicznych, warto przyjrzeć się pewnemu niszowemu trendowi, który w sposób szczególny przykuwa uwagę odbiorców i oddziałuje na ludzki mózg, sprawiając, że podczas oglądania wideo czujemy przyjemność, relaksujemy się, a nawet możemy łatwiej zasnąć.

Ekspolorujemy #ODDLYSATISFYING!

Oddly satisfying (z ang. dziwnie satysfakcjonujący) content po raz pierwszy pojawił się w 2010 r. na forum internetowym Reddit, którego dedykowany subreddit „r/oddlysatisfying” został ustanowiony w 2013 r. i ma on aktualnie 3 mln subskrybentów5. Zainteresowanie tą frazą w internecie wg wyszukiwarki Google znacznie wzrosło na przestrzeni trzech ostatnich lat.

 Na Instagramie pod tym hashtagiem znajduje się już ponad 1,7 mln treści6. Są to przede wszystkim filmy, które przykuwają uwagę odbiorców za sprawą swojego nietypowego charakteru. Ich cechami wspólnymi są: powtarzalność, symetria, silne oddziaływanie przede wszystkim na zmysł wzroku i słuchu, co wzbudza w odbiorcy pozytywne emocje i go relaksuje. Publikacje przedstawiają przedmioty o plastycznej konsystencji, np. mokry piasek, gumę, mydło, ciasta, galaretki, które są poddawane takim czynnościom, jak gładzenie, cięcie, ugniatanie, jedzenie czy rzeźbienie7. Jak to jednak możliwe, że krojenie ostrym nożem puszystego ciasta w kolorach tęczy jest tak hipnotyzujące?

Analiza z punktu widzenia psychologii

Podczas oglądania takich treści można doświadczyć przyjemnego mrowienia w okolicach szyi, głowy i pleców – jest to zjawisko sensoryczne zwane ASMR (ang. Autonomous Sensory Meridian Response), które zachodzi w naszym mózgu. Na pewno już kiedyś czułeś coś podobnego, jednak brakowało Ci na to właściwego określenia. Dlatego też słusznie zaistniała potrzeba jego zbadania. Taką próbę podjęli naukowcy – Emma L. Barratt i Nick J. Davis – którzy wskazują na to, że ASMR jest realną aktywnością mózgu, korzystnie oddziałującą na zdrowie. Sugeruje się również, że może mieć ona pozytywny wpływ na walkę z depresją, stresem, przewlekłym bólem8. Badanie przeprowadzone na Uniwersytecie w Swansea, w którym ankietowano entuzjastów ASMR, wykazało, że znaczna większość z nich ogląda takie treści, aby się zrelaksować, odprężyć i lepiej spać w nocy9. Jeśli przed pójściem spać masz zwyczaj sprawdzania kanałów społecznościowych, już wiesz, czego szukać, aby odłożyć smartfon i szybciej zasnąć!

Ten „masaż mózgu” wywoływany jest za sprawą określonych bodźców zewnętrznych (wizualnych, słuchowych, dotykowych czy zapachowych), najczęściej dwóch jednocześnie. Warto wiedzieć, że nie każda osoba w taki sam sposób będzie reagowała na określony czynnik. Jednych będzie odprężał dźwięk ołówka podczas szkicowania portretu, a innych powolne mieszanie różnych kolorów gęstych farb.

Co ciekawe, zjawiska ASMR można doświadczyć również na co dzień, np. podczas wizyty u fryzjera, słysząc szept, skrobanie, szuranie, w odpowiedzi na delikatne muśnięcie karku lub bodziec w postaci masażu, a nawet w czasie biernej obserwacji, jak ktoś wykonuje makijaż10.

Już samo obserwowanie, jak ktoś działa w określony sposób, wywołuje tę samą odpowiedź neurologiczną. Jest to tzw. lustrzana teoria neuronów – tym określeniem posłużyła się dr Anita Deak z Uniwersytetu w Pecs, określając tę zależność. W połączeniu z bliskimi ujęciami stosowanymi podczas nagrywania wspomnianych filmów, widzowie czerpią z nich taką przyjemność, jakby sami wykonywali dane czynności11.

ASMR ma ścisły związek z satysfakcjonującym wideo. Profesor Robert Colombo twierdzi, że ludzki mózg w kontakcie z nimi powoduje uwalnianie serotoniny i dopaminy – potocznie zwanymi hormonami szczęścia. I to one przede wszystkim sprawiają, że czujemy radość podobną do zjedzenia kilku kawałków czekolady czy satysfakcji po zakończeniu treningu fizycznego. Pojawiły się liczne doniesienia, że oglądanie dziwnie satysfakcjonujących filmów pomaga ludziom czuć się zrelaksowanymi i spokojnymi – twierdzi Sabrina Faramarzi z Wired12.

Rodzaje satysfakcjonujących wideo ze #Slime na czele

Główną rolę wśród wideo pod hashtagiem #oddlysatisfying odgrywa slime (ang. szlam) – plastyczna masa przypominająca plastelinę, ale o bardziej elastycznej konsystencji, występująca w różnych kolorach, fakturze i strukturze. Najprościej mówiąc – zabawka dla dzieci wzbudzająca kreatywność i ucząca koncentracji. Do jej stworzenia wystarczą tylko trzy składniki: specjalny klej, aktywator i dodatki, takie jak barwniki, cekiny, brokat itp.

W roku 2017 popularność slime sięgnęła zenitu, głównie w USA, a częstotliwość tej frazy wśród ogólnoświatowych wyników wyszukiwania w przeglądarce Google wzrosła w ciągu 12 miesięcy w 2017 r. o 450 %[1]. Zaczęto dostrzegać, że w filmach, w których główną rolę odgrywało slime, jest coś intrygującego i cieszy oko również dorosłych.

Eksplorując instagramowy feed po hashtagach: #oddlysatisfying, #satisfying, #satisfyingvideos z pewnością na pierwszym miejscu natrafisz na slime.

1. Ugniatane, rozciągane i spłaszczane, a w tle charakterystyczne i przyjemne dla ucha dźwięki

Szybko odkryjesz również podobne rodzaje filmów, które będą charakteryzować się niezwykłą plastycznością, płynnymi ruchami, powtarzalnością. Są równie przyjemne w odbiorze

2. Krojenie kinetycznego piasku czy mydła

3.  Rysowanie, malowanie i kaligrafia

4. Niezwykłe animacje 3D

5. Poradniki i przepisy kuchenne

6. Odgłosy jedzenia, które u większości odbiorców wywołują efekt ASMR

Popularne konta na Instagramie, które robią to dobrze

Twórczość z hashtagiem #oddlysatisfying, któraw szczególnościzaskakuje, znajdziesz u takich artystów, jak:

Konto, które agreguje najwięcej tego typu treści i dostarczy Ci nowej dawki satysfakcjonującej inspiracji, to: https://www.instagram.com/satisfyingvideo.

Jakie branże mogą skorzystać na tym trendzie?

Największe pole do popisu ma zdecydowanie branża FMCG, której wprost dedykowany jest ten trend. Potencjał jest w samych właściwościach produktów – wystarczy pokazać je w wyrafinowany sposób tak, aby widzowie dosłownie konsumowali je wieloma zmysłami. Zobacz trzy kreacje reklamowe, wpisujące się w ten trend.

1. Lindt: http://bit.ly/LindorPralinki

2. Oreo: http://bit.ly/OREOinstagram

3. Kaboom: http://bit.ly/oddlyfeeling

Branża kosmetyczna z pewnością może wykorzystać potencjał satysfakcjonujących wideo, skupiając się na wywołaniu efektu „mrowienia w głowie”, np. dzięki współpracy ze znanym w tworzeniu filmów ASMR youtuberem. Zobacz efekty takiej kolaboracji Lush Cosmetics z ASMR Darling[1], która odegrała tutaj główną rolę.

Czy uważasz, że wyrobów z tworzyw sztucznych, materiałów ściernych czy farmaceutycznych nie da się zaprezentować w przyjemny dla zmysłówsposób? To wideo koncernu 3M przekona Cię, że w kreatywny i hipnotyzujący sposób można przedstawić swoje produkty.

Zapomnij o kolejnej reklamie nowego modelu samochodu, która wykorzystuje dobrze znane slogany. Załóż słuchawki i doświadczajprzyjemnychbodźców, poznając nowy model samochodu Renault ZOE.

Satysfakcjonujące wideo wywołuje pozytywne emocje i wzbudza w odbiorcach jeszcze niedokładnie zbadane zjawisko sensoryczne zachodzące bezpośrednio w mózgu. Z pewnością do takiego przyjemnego odczucia, które łagodzi towarzyszący na co dzień stres i pozwala chociaż trochę zrekompensować szybkie tempo życia, nie trzeba przecież nikogo przekonywać. Skoro odbiorcy chcą czerpać przyjemność z oglądania tego typu materiałów, marki tym bardziej powinny wzbogacić swoją komunikację o taką formę, która stymuluje ten czuły punkt.

Jak dotąd, niewiele brandów zdążyło spróbować swoich sił, wykorzystując ten trend w komunikacji, miejmy więc nadzieję, że jeszcze nie raz będziemy mieli przyjemnośćdoświadczyć tego na własnej skórze.

Do emocjonalności przekazu reklamowego, kreowania w nim potrzeb i pragnień oraz kreatywności jego formy, aż się prosi, żeby dodać szczyptę dobrze przemyślanych bodźców wizualnych i dźwiękowych, dzięki którym poznawanie produktu będzie jeszcze ciekawszą przygodą.