Jak wykorzystać LinkedIn do promocji marki?

Na Snapchacie brylują millenialsi, na Twitterze – dziennikarze i politycy, na Facebooku – wszyscy. A Linkedin? Przy odpowiednim wykorzystaniu może być doskonałym sposobem dotarcia do profesjonalistów. Od dawna jednak nie jest już tylko serwisem rekrutacyjnym i zamieszczenie ciekawej oferty pracy, nie wystarczy, by ich zainteresować. Jak na Linkedin budować markę, relacje i kto powinien to robić? O tym dla interaktywnie.com opowiedziała Jagoda Kaczmarek, nasz Social Media Specialist.

Materiał został pierwotnie opublikowany w serwisie interaktywnie.com

Linkedin, w zależności od celu, daje swoim użytkownikom kilka możliwości promocji, część z nich można przygotować samodzielnie, do innych konieczny będzie kontakt z przedstawicielami LinkedIn.

Podobnie jak na Facebooku, na LinkedIn istnieje możliwość sponsorowania publikowanych treści. Pozwalają one zwiększyć zasięg company page i dotrzeć do wyselekcjonowanej grupy docelowej. Promocję aktualizacji można włączyć samodzielnie z panelu reklamowego dostępnego w katalogu produktów LinkedIn. W panelu reklamowym można wybrać jedną z opublikowanych aktualizacji lub z stworzyć całkiem nową treść. Minimalny dzienny budżet na promocję tego typu treści to 10 dolarów.

Drugą opcją są reklamy tekstowe, opierające się na przekierowaniu ruchu do zewnętrznej witryny lub profilu marki. Do wyboru są cztery formaty, różniące się formatami grafik. LinkedIn do dyspozycji daje 100 znaków, z czego 25 to nagłówek, 75 znaków pozostaje na zbudowanie treści reklamy.

Kolejną, i moim zdaniem najciekawszą, formą reklamy jest InMail. Umożliwia ona wysyłanie spersonalizowanych wiadomości do skrzynki odbiorczej LinkedIn użytkowników. Jest to niezwykle skuteczna forma reklama, bowiem można w niej zawrzeć baner, przyciski Call To Action i linki. 

LinkedIn oferuje jeszcze inne rodzaje reklam, które można stworzyć przy współpracy z oficjalnym partnerem serwisu w Polsce, np. reklama mająca na celu rekrutację nowych obserwujących, reklamy displayowe czy promocja grupy. 

Samo tworzenie reklam nie jest trudne. Panel i tworzenie reklam jest bardzo podobne do tego, co proponuje Facebook. Modele rozliczeń również są zbliżone, jednak stawki na LinkedIn są kilkukrotnie wyższe niż na Facebooku i pewnie dlatego w Polsce działania reklamowe w tym serwisie nie są jeszcze tak popularne.